Zlata Prilba – zdjęcia

Po raz pierwszy miałem okazję uczestniczyć w całym turnieju Zlata Prilba w Pardubicach, bo do tej pory byłem świadkiem jedynie sobotnich imprez. To wyjątkowa impreza na europejskiej mapie speedway’a. Mamy tu połączenie historii oraz prestiżu i chociaż nasi ligowi prezesi od kilku lat robią wszystko, żeby te zawody utraciły swoją rangę, to na trybunach wciąż zasiada spora rzesza kibiców, a zaproszenia przyjmują tuzy światowego żużla.
Czytaj więcej

Idzie „nowe” w Speedway Grand Prix

Obserwując tegoroczny cykl Speedway Grand Prix widać jak mocno „nowe” próbuje zaistnieć w elicie. Właściwie powinienem napisać zaistniało, bo przecież świetne występy Martina Vaculika, Michaela Jepsena Jensena czy Bartosza Zmarzlika czy nawet Josefa Franca pokazały, że trzeba dać młodym szansę, ale jednocześnie ostatni turniej Grand Prix Challenge kolejny raz udowodnił jak ciężko tym wkraczającym dopiero w dorosły żużel zawodnikom przebrnąć przez sito eliminacji. Mam nadzieję, że tym razem BSI dużo lepiej wykorzysta dzikie karty, a polscy działacze nie będą więcej przeszkadzać.
Czytaj więcej

Nie samą ekstraligą żyje kibic

Rozmowy zakulisowe pewnie już trwają od jakiegoś czasu. A wyścig zbrojeń może być bardzo dziwny, wszak nie wiadomo jeszcze jak ostatecznie będą miały wyglądać przyszłoroczne rozgrywki. Przecież nie znamy szczegółów na temat KSM-ów, nie wiadomo czy te współczynniki dla drużyn będą obniżone, a może w ogóle ich nie będzie. Do tego mówi się o zmniejszeniu ilości klubów w ekstralidze w 2014 roku, co oznaczałoby, że w przyszłym roku mogą spaść bezpośrednio aż trzy drużyny. Póki co znamy dziewięciu uczestników ekstraligi walki o DMP 2013. Przed nami jeszcze rewanżowe baraże i może być ciekawie.
Czytaj więcej

Sukces sukcesowi nierówny

W sobotnim Grand Prix Polski w Gorzowie, wychowanek tamtejszego klubu Bartosz Zmarzlik osiągnął swój największy dotychczasowy sukces, zajmując trzecie miejsce w tym turnieju. Chciałbym z tego miejsca pogratulować Bartkowi, bo choć miał handicap własnego toru, to jednak musiał opanować stres związany z rangą zawodów oraz oczekiwaniami kibiców.

Czytaj więcej

Po co właściwie działa klub?

Informacje, które dochodzą do nas są coraz bardziej niewiarygodne. Naprawdę nie wiem co myśleć o pomysłach zatrudniania w Falubazie żużlowców prezentujących ostatnio poziom, że się tak wyrażę, wysoce niesatysfakcjonujący, choć w klubie są, albo byli, przecież zawodnicy, którzy na pewno potrafią pojechać lepiej niż te importowane wynalazki.

Czytaj więcej