Memoriał Luboša Tomíčka w Pradze

Memoriał Luboša Tomíčka w Pradze

Tor w Pradze jest jednym z tych obiektów, które chciałem w tym roku odwiedzić. Najlepiej obsadzonymi zawodami rozgrywanymi na stadionie Markéta jest oczywiście turniej z cyklu Speedway Grand Prix, ale udziałem w tymże nie jestem zainteresowany. Z kolei co roku, dzień po słynnej Zlatej Prilbie, przyjeżdżają tu żużlowcy, aby uczestniczyć w Memoriale Luboša Tomíčka, bowiem żużlowiec ten zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w 1968 roku właśnie w Pardubicach. Od 1969 roku rozgrywany jest turniej na jego cześć.
Czytaj więcej

Filmy z Wittstock

W uzupełnieniu tekstu o wycieczce do Wittstock zamieszczam jeszcze dwa filmy: IX bieg eliminacyjny z udziałem pięciu żużlowców (nagrany aparatem) oraz pierwszy półfinał rozgrywany już w sześcioosobowej stawce (nagrany telefonem). Jakość nie jest wybitna, ale pozwala przekazać jak szeroki jest to obiekt. Warto dodać, że zdarzało się, iż w drugi łuk zawodnicy wchodzili jednocześnie, będąc nierzadko ponad 10 metrów od siebie.
Czytaj więcej

Kuda idiosz SGP?

Niektóre media na siłę chcą przekazać nam, że istnieje jakiś wielki konflikt pomiędzy szefostwem cyklów SGP oraz SEC. Panowie zapewne nie darzą się jakąś wielką sympatią, ale w całej tej sprawie mamy jeden wniosek: na żużlu da się jednak zarobić. Póki co pewnie nie są to jakieś wielkie kwoty, w porównaniu z innymi dyscyplinami, ale jednak konkurencja nie tworzy się na rynkach deficytowych.
Czytaj więcej

Idzie „nowe” w Speedway Grand Prix

Obserwując tegoroczny cykl Speedway Grand Prix widać jak mocno „nowe” próbuje zaistnieć w elicie. Właściwie powinienem napisać zaistniało, bo przecież świetne występy Martina Vaculika, Michaela Jepsena Jensena czy Bartosza Zmarzlika czy nawet Josefa Franca pokazały, że trzeba dać młodym szansę, ale jednocześnie ostatni turniej Grand Prix Challenge kolejny raz udowodnił jak ciężko tym wkraczającym dopiero w dorosły żużel zawodnikom przebrnąć przez sito eliminacji. Mam nadzieję, że tym razem BSI dużo lepiej wykorzysta dzikie karty, a polscy działacze nie będą więcej przeszkadzać.
Czytaj więcej

Włókniarz wygrał z Unią, a Falubaz z regulaminem

Wielu fachowców wieszczyło kolejkę przekrętów, a tymczasem okazało się, że nie było wcale tak źle. Co prawda w Zielonej Górze kibice mieli niezły ubaw, gdy ich czołowi zawodnicy nagle notowali defekty i taśmy, ale to nie przeszkodziło gospodarzom wygrać dość wysoko i w całkiem niezłym stylu. Świetny mecz odbył się w Częstochowie. Oby więcej takich pojedynków, pomijając oczywiście chamskie zachowania, które powinny spotkać się ze zdecydowaną reakcją sędziego.
Czytaj więcej