Bez kategorii

Pierwszym celem pierwszego samotnego tegorocznego wyjazdu była słoweńska Lendava. Tutejszy klub promuje się (jeśli można to nazwać promocją) jako najmłodszy klub żużlowy w Słowenii. Pewnie hasło wymyślono kilka lat temu, bo aktualnie pozostały w tym kraju dwa kluby.
Czytaj więcej →

Wyjazd do Norwegii był połączeniem możliwości zobaczenia bardzo ciekawego kraju oraz uczestniczenia w rozgrywkach żużlowych mających zupełnie inne priorytety niż u nas.
Czytaj więcej →

Drugi cel żużlowego wyjazdu znajdował się na południu kraju, w 6. pod względem ludności miasto Norwegii, czyli w Kristiansand. W pewien sposób to miejsce jest świetnym nawiązaniem do krajobrazu, który widziałem jeżdżąc po tym kraju, czyli do skał obecnych właściwie wszędzie, przynajmniej w południowej części Norwegii.
Czytaj więcej →

W ramach odwiedzania żużlowych obiektów, tym razem udało się polecieć do Norwegii, gdzie rozpoczęła swoje rozgrywki miejscowa liga 1. Divisjon. Jechaliśmy tutaj właściwie w nieznane, bo oprócz założonej trasy, noclegów i innych kwestii logistycznych nie mieliśmy pojęcia jak wygląda ten kraj, drogi, nie mówiąc już o miejscowych torach i jakości żużla.
Czytaj więcej →

Patrzyłem w telewizji na turniej SGP rozgrywany na Stadionie Narodowym w Warszawie i ogarnął mnie jakiś smutek, że wizja żużla, którą mam w głowie tak dramatycznie i coraz szybciej rozjeżdża się z kierunkiem, w którym zmierza ten mainstreamowy speedway.
Czytaj więcej →