Kolejni zawodnicy ogłaszają zakończenie kariery, a wśród nich jest 23-letni Sebastian Niedźwiedź. Z jednej strony szkoda, że tak młody zawodnik rezygnuje z jazdy, ale jednocześnie akurat w jego przypadku dalsze uprawianie czarnego sportu byłoby zwyczajnie narażaniem się na trwałe kalectwo. Najgorsze w tej w sumie smutnej przygodzie ze speedwayem jest wg mnie to, że ten chłopak wciąż popełniał te same błędy.
Czytaj więcej
