W sobotę oglądnąłem (po raz kolejny) komedię Juliusza Machulskiego „Pieniądze to nie wszystko”. Ten film śmieszy mnie niezmiennie, choć o wesołych rzeczach wcale nie opowiada. Popegeerowska wieś gdzieś na głębokiej prowincji lat 90-tych, zapomniana przez Boga i ludzi. I choć mentalność mieszkańców ogranicza ich postrzeganie świata do bardzo lokalnego „tu i teraz”, to codziennie dochodzi tutaj do cudów. Nie ma pracy, nie ma dochodów, a mimo to bieżąca konsumpcja idzie pełną parą. W niedzielę przeczytałem wywiad z p. Wojciechem Stępniewskim i postanowiłem, wzorem zagadek na spostrzegawczość, znaleźć 5 różnic.
Czytaj więcej
Felietony
Czasem trzeba spojrzeć inaczej, czyli podsumowanie na koniec roku
Koniec roku, to często podsumowania w najróżniejszych kategoriach. Ja też postaram się podsumować rok, a punktem odniesienia będą kwestie, które zmieniły moje postrzeganie żużlowego środowiska. To są bardzo subiektywne spostrzeżenia wynikające z obserwacji, przygotowywania statystyk i czytania książek. Ta ostatnia pozycja doszła w tym roku i pewnie powinienem się zastanowić dlaczego tak późno. Niemniej jednak lepiej późno niż wcale.
Czytaj więcej
Tekst o żużlu na podstawie przeczytanych lektur
Jakoś trzeba sobie radzić w przerwie między sezonami. Tym razem czytam książki o polskich żużlowcach, którzy śmigali na torach 40 lat temu i wcześniej. Ta lektura pozwala mi na jakieś poznanie realiów naszego speedwaya lat 70-tych i 80-tych. Sam jestem zaskoczony tym, jak wiele zagadnień z mojego ostatniego artykułu jest w tych książkach poruszanych.
Czytaj więcej
Track racing z naciskiem na „Rejs”
Wygląda na to, że dyscypliny motocyklowe, występujące w federacjach FIM oraz FIM Europe pod ogólną nazwą „wyścigi torowe” (track racing), mają przed sobą bardzo trudny czas. Klasyczny żużel, long track, ice speedway czy grass track łączy jazda na specjalistycznych motocyklach napędzanych metanolem, których nigdzie indziej nie można użyć – ani w całości, ani nawet konkretnych części. To podejście przełamuje najmłodsze dziecko ścigania torowego, czyli flat track, ale to już nie jest to samo…
Czytaj więcej
Moje prywatne podsumowanie sezonu 2024
Przed każdym sezonem robię jakieś plany lub przynajmniej przymierzam się do wyjazdów, do poznawania nowych obiektów, obserwowania zawodów, ludzi, organizacji imprez. Nie ma co się oszukiwać. To był dla mnie bardzo dobry sezon pod wieloma względami.
Czytaj więcej