Lipsk

Lipsk jest największym miastem Saksonii (choć to Drezno jest stolicą) i drugim pod względem wielkości miast byłego NRD. Znane jest niewątpliwie z twórczości Jana Sebastiana Bach, który pełnił rolę kantora w tutejszym kościele. Pod Lipskiem rozegrała się Bitwa Narodów, zakończona klęską wojsk Napoleona. Pamiątką po niej jest największy w Europie pomnik mający 91 metrów wysokości.

Przyjeżdżając do Lipska warto zostawić samochód na jednym z parkingów P+R. Ja dwukrotnie (jakiś czas temu miałem możliwość odwiedzenia tutejszego ogrodu zoologicznego, który zresztą szczerze polecam) korzystałem z parkingu przy stacji Leipzig Messe.

O ile samo miasto jest centrum kulturalnym i naukowym, posiada ogromny stadion piłkarski Red Bull Arena i klub piłkarskiej Bundesligi RB Leipzig, to żużlowo jest to absolutna prowincja, dzięki której można zobaczyć jak wyglądały obiekty dawniej. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju skansen.

Obiekt odwiedziłem w czerwcu 2022 roku, a okazją były Mistrzostwa Niemiec Par. Przechodząc ulicą Cottaweg mijałem nowoczesne centrum treningowe klubu RB Leipzig, z którym sąsiaduje wspomniane żużlowe muzeum. Choć obiekt był wykorzystywany do różnego rodzaju sportów motorowych, to przez długi czas tor żużlowy niekoniecznie służył żużlowi. Powrót nastąpił pod koniec drugiej dekady XXI wieku. W promocję zaangażował się Martin Smolinski, ale to właśnie tutaj w sierpniu 2020 roku miał wypadek, po którym musiał bardzo długo pauzować.

Tor jest dość wąski, szczególnie przy wejściach w łuki, co dodatkowo widać przez zamontowanie dmuchanych band. Wysoki i stromy wał ziemny, który pełni rolę trybun, można obejść dookoła, a na wysokości pierwszego łuku przechodzi się przez… parking.

Gospodarze mieli spory problem z ogarnięciem czarnej żużlowej nawierzchni. Po 100 minutach udało się rozegrać… cztery wyścigi. Moim zdaniem jest to owal dość niebezpieczny, ale to tylko moje zdanie.