Okazja do spaceru pojawiła się w niedzielę, więc stadion był niestety zamknięty. Zrobiłem trochę zdjęć z zewnątrz. Rozpocząłem od starego muru z kasami biletowymi. Potem stwierdziłem, że warto zobaczyć, jak to zimowe przedstawienie wygląda w innych miejscach i w efekcie okrążyłem cały stadion.
Nie było łatwo. Wewnątrz jest niestety strasznie dużo przeszkadzajek w postaci reklam oraz różnych wymogów regulaminowych. Ja jestem kibicem starej daty. Dla mnie ta stara część stadionu ma jeszcze sporą część dawnego klimatu. Nowa część, to nie moja bajka.





















