W terminarzu słoweńskiej federacji pojawiły się turnieje w Lendavie. Jest ich dwa razy więcej niż w ub. roku, czyli… dwa. Zapewne któryś z tych lendavskich turniejów (może oba) będzie jednocześnie mistrzostwami Słowenii. Pamiętając ubiegłoroczne ustalenia, pewnie nie ma się na razie co specjalnie przywiązywać do podanych dat, ale dla formalności podam terminy.
14 czerwca (piątek). Można taki wyjazd połączyć z turniejem w Brezolupach, który ma się odbyć dzień później. Na 14 czerwca zaplanowano jednak finał SGP2 w Målilli, więc jeśli Anže Grmek awansuje do tego cyklu, to impreza w Lendavie ma się odbyć tydzień wcześniej.
29 września (niedziela). Dzień wcześniej jest turniej w Kopřivnice i też można byłoby to połączyć.
Udało mi się przyjechać tutaj w ub. roku. Niby zwyczajny tor wśród pól, ale jednak ma swój klimat. Nie miałem za dużo czasu, więc samego miasteczka i okolic nie udało mi się zwiedzić. Położenie Lendavy jest ciekawe, bo zlokalizowana jest w klinie – 4 km od granicy z Węgrami i jakieś 6 km od granicy z Chorwacją. Przebiega tutaj autostrada A5, więc z dojazdem nie ma większego problemu, chyba że jedziemy przez Węgry.