piątek, 3 października, 2025
spot_img
Strona głównaMoim zdaniemMoje zdanie o... SpeedwAY

Moje zdanie o… SpeedwAY

Dziś trochę rozważań o tym, co jeszcze można w żużlu odczłowieczyć, żeby spróbować sprzedać go ludziom, których ten sport nie interesuje.

Podobno zakończyłeś pisanie felietonów na ten sezon.

Tak. Może uda się jeszcze gdzieś pojechać, wtedy obrobię zdjęcia i opiszę. Nadrobię zaległości na stronie dotyczące odwiedzonych stadionów i galerii polewaczek. Sporo będzie posezonowych statystyk na podstawie zebranych danych. Kalendarz na przyszły rok, może nowa koszulka. I odpoczynek.

Ale na rozmowę chyba dasz się namówić?

Na jaki temat? Finał Ekstraligi? Ocena sezonu ligowego w Polsce? A może o…

Przecież to tematy rozłożone już na cukry proste przez telewizję i przefermentowane przez ekspertów.

I znów nawarzyli sobie piwa 😀

Dokładnie. Ale nie o tym, nie o tym.

?

Ustaliliśmy już, że istnieje podział na wielki żużel i ten mały, prowincjonalny. Ten mały działa lokalnie, często jako swego rodzaju tradycja, natomiast ten wielki stara się o przebicie do świadomości mas w celach komercyjnych.

Tak, zgadzam się z tym podziałem. Co dalej?

Skoro ten wielki speedway, działając na „tu i teraz”, bez większego planu na przyszłość, pomimo wielkich obietnic i niemałych pieniędzy wciąż pozostaje sportem niszowym, to może dałoby się tu wykorzystać nowoczesną technologię?

Myślisz o sztucznej inteligencji? Takie SpeedwAI?

Na przykład. Miałbyś jakiś pomysł w tym temacie?

A już myślałem, że pytasz na poważnie 🙂 Przecież podobny system już działa. Można powiedzieć, że to takie SpeedwAY, czyli żużlowa Artificial Yntelligence. Sztuczna Ynteligencja. Można jej posłuchać, można ją pooglądać, można wręcz doświadczyć jej oddziaływania poprzez media, aczkolwiek robisz to na własną odpowiedzialność.

Gdzie można takie cuda zobaczyć, usłyszeć i poczuć?

Rozumiem, że dla kolegi pytasz 😀 Oczywiście w Polsce. Te miliony statystyk podawane przed startem do wyścigu, mające nakreślić widzom – jak rozumiem tym, którzy nie znają żużlowych realiów, czyli grupie docelowej – to wszystko, co wydarzy się w ciągu najbliższych sześćdziesięciu kilku sekund. Cały model przygotowany po to, żeby komentator miał o czym mówić, żeby jeszcze przed startem wyścigu stworzyć symulację jego przebiegu, a potem odnosić się to tego wykreowanego przez statystyki świata. Na końcu albo cieszymy się z potwierdzenia słuszności założeń modelu, albo z niespodzianki. Tak czy inaczej – wygrana jest nasza. Genialny system.

Nie znałem tej zabawki, bo przez długi czas nie oglądałem ekstraligi, a potem jak kilka razy oglądnąłem, to wyłączałem głos. Kiedy raz jeden posłuchałem komentarza, to byłem pod wielkim wrażeniem działania modelu. Nuda, ale za to jaka profesjonalna!

Tak, statystyki to podstawa.

Dokładnie. Sam w nich siedzę po uszy. Z tą różnicą, że staram się raczej ogarnąć stan ukochanej dyscypliny oraz pokazać absurdy wielkiego speedwaya, a nie kreować dzięki nim rzeczywistość.

Gdzie jeszcze w żużlu można by użyć jakiegoś modelu?

Wszędzie tam, gdzie są problemy z interpretacją. Gdyby tak na przykład stworzyć model PL…

Specjalnie dla Polski?

Nie, model Pan Leszek. Sędziowie przestaliby być potrzebni. Skoro już teraz automat puszcza taśmę startową, skoro o kolejności na mecie decyduje telemetria, to pewnie jest możliwe stworzenie modelu analizującego sytuacje i rozdającego wykluczenia na podstawie wcześniejszych interpretacji pana Leszka. Oczywiście z opcją taką, że „sędzia nie popełnił błędu, ale mógł podjąć inną decyzję”.

System analizujący mikroruchy na starcie i przerywający wyścigi odpowiednio wcześnie. To trochę pójście w stronę odczłowieczenia tego sportu, ale czy nie jest to dokładnie ten kierunek, w którym dzisiejszy system zmierza? Trochę jak samochody autonomiczne dające radość z jazdy. Brzmi jak oksymoron, ale przecież system nie jest dla kibiców na stadionie, tylko dla widzów przed ekranami.

Co dalej zaproponujesz?

Już dawno temu wpadło mi do głowy, że można zrobić prosty program, przypisujący zawodnikom zakres jakichś wartości na podstawie średnich w poszczególnych rozgrywkach, a następnie „rozgrywać” wyścigi poprzez losowanie wartości w przedziale dostępnym dla poszczególnych zawodników. Wygrywa, czyli zdobywa 3 punkty, zawodnik, któremu system wylosuje najwyższą wartość. Aktualizujemy zakresy wartości o wylosowane wyniki, więc system sam się „uczy”, czy raczej tworzy nową rzeczywistość. W ten sposób rozpoczęlibyśmy z poziomu realnych możliwości, a system z czasem mógłby samodzielnie wypromować nowego zawodnika, albo zgasić karierę gwiazdy. Świetnie do komentowania takich „wyścigów” nadałyby się teksty na podstawie statystyk, które już dziś serwują najbardziej krzyczący komentatorzy.

To jakaś abstrakcja. Niedługo zacznę cieszyć się z tego, że są tunerzy, którzy co prawda podrażają tradycyjny speedway, ale będą pilnować, żeby istniał.

Takie sztuczne rozwiązanie byłoby dużo tańsze, a większości tzw. kibiców żużel i tak nie interesuje. Jaki problem rozgrywać mecze dwóch drużyn, czyli de facto starcie dwóch modeli? Wszystko może zostać – szaliki, koszulki. Przecież o to chodzi, a nie o facetów ścigających się po torze. Ilu ludzi interesują zawody młodzieżowe? Pustki na stadionie, gdy nie jedzie liga. Nawet finał IMP w Częstochowie szału na trybunach nie zrobił. Tak to wygląda często, że im mniejszy ośrodek, czy raczej im dalszy od mainstreamu, tym jest tam normalniej. Im bliżej mainstreamu, tym bardziej ludziom wystarcza atrapa speedwaya.

Aż boję się zapytać co jeszcze?

To Ty wymyśliłeś temat 🙂 Ja tylko próbuję wejść w konwencję.

Jaki to problem zarzucić ludzi regulaminami. Jeśli wydaje Ci się, że żużel jest prosty, to SpeedwAY przypomni Ci, że istnieją 42 podpunkty regulaminu, które musisz znać. Wykresy, diagramy i 17 wariantów pokonania łuku w zależności od tego kiedy i w jaki sposób równany był tor. Żużel dla ludzi, którzy bardziej cenią statystyki niż emocje.

SpeedwAY zmieniający wyścigi na symulację, bo w realu nie da się policzyć wszystkich wyjątków.

Pogubiłem się. Robisz sobie żarty, czy przewidujesz przyszłość?

Dopóki będzie istniał normalny żużel, dopóty zawsze znajdzie się jakiś jeden cwaniak, który przechytrzy algorytmy i różne sposoby myślenia.

Pamiętam jak bodajże w 2009 roku przyjechał do Bydgoszczy 17-letni Darcy Ward. Pojechał taką ścieżką, którą nikt nie jechał i wygrał. I genialne podsumowanie jego występu – on nie wiedział się tędy nie da się pojechać.

Wreszcie jakiś normalne słowa.

Trochę tak to wygląda, że to SpeedwAY zamienia się w SpeedwAYAYAY.

Dlaczego w sumie speedway zmierza w taką stronę?

Kto powiedział, że speedway zmierza w taką stronę? Tak jest kreowany przez środowiska, które postrzegają go w sposób wyłącznie zarobkowy i próbują go sprzedać ludziom, których czarny sport nie interesuje. Tak jest kreowany w mediach, które chcą na nim zarabiać. Tak jest kreowany przez środowiska kibolskie, którym zależy na istnieniu w środowiskach kibolskich. Tak tworzą go ludzie przychodzący na stadion po to, żeby zaistnieć. Tak widzą go politycy i biznesmeni, dla których jest narzędziem. Tak postrzegają speedway ludzie, dla których ma być środkiem do osiągania własnych celów. Sam żużel na szczęście jest bardzo prostym sportem – pierwszy na mecie wygrywa.

Nieprawda. Bartosz Zmarzlik wygrał, bo przyjechał drugi.

Rzeczywiście, nie nadążam za światem. Dobrze, że można jeszcze pojechać na miniżużel, zawody amatorów albo na czeską plochą drahę.

Strasznie prowincjonalne 🙂

POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Informacje

3. runda ligi norweskiej w Oslo (Lunner)

Na torze Lunner (niedaleko Oslo) odbyła się dziś 3. runda ligi norweskiej. Drużyna Elgane tym razem jechała bez swojego lidera Glenna Moi, który startuje...

Finał IM Finlandii

Ze strony speedway.fi dowiedziałem się, że udało się wczoraj w Seinäjoki rozegrać finał IM Finlandii. Tzn. udało się rozegrać tak naprawdę trzy serie, bowiem...

Odwołane zawody w Mureck

W terminarzu austriackiej federacji pojawiła się informacja, że zawody planowane na 14 września w Mureck, zostały odwołane. Miała to być jedna z rund połączonych...

Sezon rozpoczęty na Isle of Wight

Wczoraj rozpoczął się sezon na wyspiarskim torze Isle od Wight. W pierwszym meczu Memoriału Vince Mapleya, Wightlink Warriors przegrali z Cradley Heathens 33:57....

Nadchodzące wydarzenia