sobota, 14 czerwca, 2025
spot_img

Peterborough

Wczoraj pożegnany został tor w Peterborough. Zwyciężył Niels-Kristian Iversen. W wyścigu finałowym doszło jednak do wypadku z udziałem Duńczyka i Ryana Douglasa, w wyniku którego uszkodzona została twarda banda, Australijczyk został odwieziony do szpitala, a Iversen nie był w stanie wejść na podium.

Bandy już nie naprawiano, bo to były przecież ostatnie zawody na tym obiekcie. Zaliczono więc kolejność, która była w momencie wypadku i w ten sposób popularny PUK został historycznym zwycięzcą, co w sumie było jakoś tam sprawiedliwe, bo wygrał też fazę zasadniczą. Duńczyk ścigał w barwach Panter w tym sezonie, więc był to w tych niemiłych okolicznościach, choć trochę pozytywny akcent.

Na trybunach zjawiło się podobno całkiem sporo kibiców. Być może będzie to jakiś argument dla urzędników z magistratu. Szansa niewielka, ale nadzieja umiera ostatnia.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Informacje

Startuje czeska prowincja

Na stronie czeskiej federacji pojawiły się dokumenty dotyczące zawodów na trzech najbardziej prowincjonalnych torach. Dla każdego z tych obiektów będą to jedyne imprezy klasycznego...

Sporo żużla w czerwcu w Czechach

Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem w terminarzu żużlowym naszych południowych sąsiadów. Na ten okres zaplanowano zawody aż na 9 z 11 czynnych owali w Czechach....

Startuje sezon w Finlandii

W sobotę 24 maja odbędą się pierwsze zawody w Finlandii. Jeśli dobrze zrozumiałem, będą to łączone w ramach jednej imprezy IM Finlnadii we flat...

Michael Härtel zawiesza/kończy karierę

Pamiętacie jedyny w swoim rodzaju tor w Neustadt/Donau (po polsku Nowe Miasto na Dunajem)? Ostatnie zawody rozegrano tam 15 maja 2022 r. Miałem możliwość...

Nadchodzące wydarzenia