Brezolupy, Czechy

Jutro w Brezolupach rozstrzygnięte zostaną losy tegorocznego tytułu Indywidualnego Mistrza Czech. Finał wraca na ten lokalny obiekt po czterech latach przerwy, a jako ciekawostkę można dodać, że jest to pierwsza impreza rozgrywana na tym torze w obecnym sezonie.

Miałem okazję przyjeżdżać tutaj w latach 2017-2019 i choć różnie bywało z emocjami stricte sportowymi, to tutejszy klimat bardzo mi odpowiadał. Życie toczyło się powoli, obok stadionu była hospoda, gdzie zjadłem tradycyjny obiad, a także niewielki zamek, który można obejść dookoła. Na zawodach nikt się specjalnie nie spieszył. Człowiek od nalewania piwa robił swoje – jak opadła piana, to dolał i tak sobie te piwa czekały na chętnego. A w trakcie zawodów można było wejść do parkingu i z wysokości pierwszego piętra oglądać zawody. Oczywiście tak, żeby nie przeszkadzać zawodnikom i mechanikom.

Załączam kilka zdjęć z 2017 roku, żeby pokazać jak bardzo zmienił się czeski żużel w ciągu tych sześciu lat. Wtedy nie mógł wystąpić Vaclav Milik, bo w tym samym dniu jako rezerwowy cyklu SGP został powołany na zawody w Toruniu. Z tamtego finału w tym roku pojadą już tylko Jaroslav Petrák, Petr Chlupáč (wtedy startował jeszcze na motocyklu 250ccm) oraz Eduard Krčmář.

W krótkim czasie odeszło całe pokolenie żużlowców. Teraz kończą kariery Jaroslav Petrák, Josef Franc i Martin Málek. W międzyczasie przyszła jednak cała grupa młodych zawodników z Janem Kvechem oraz Danielem Klimą na czele i cały czas dołączają kolejni. To efekt ciężkiej pracy pasjonatów, która jest wykonywana gdzieś na peryferiach speedwaya. Warto także podkreślić, że Czesi wciąż produkują silniki w praktycznie wszystkich klasach, a do tego ramy, opony i pewnie jeszcze sporo innych akcesoriów. I niech tak będzie nadal.

Czechy

Kilka informacji dotyczących czeskiego żużla.

W związku z przełożeniem turnieju 3. rundy Extraligi w Slanach na 7 października, zmieniony został termin Memoriału Michala Matuli w Kopřivnicach. Nowy termin tych zawodów, to niedziela – 15 października.

Wciąż nie ma natomiast nowego terminu 3. rundy Indywidualnych Mistrzostw Czech Juniorów, która pierwotnie miała zostać rozegrana 5 sierpnia w Divisovie. Przypomnę tylko, że ma to być jedyna tegoroczna impreza na tym torze, który po przerwie odzyskał licencję dla klasy 500.
Oprócz wspomnianych zawodów, u naszych południowych sąsiadów odbędzie tradycyjny żużlowy długi weekend (22-25 września) w Pardubicach i Pradze (SEC, Zlata Stuha, Zlata Prilba Memoriał Lubosa Tomicka) oraz druga runda Indywidualnych Mistrzostw Czech (28 września), która po kilkuletniej przerwie wraca do Brezolup – niewielkiej miejscowości w Morawach Wschodnich. Rozegrany ma zostać także Puchar MACEC w Pardubicach (14 października).

Można powiedzieć, że pod koniec sezonu Czesi nadrabiają nieco zaległości i organizują sporo imprez. Do tej pory na ośmiu torach odbyło się tam zaledwie 29 imprez w klasie 500.