Subiektywne spojrzenie na speedway oczami wieloletniego kibica żużlowego
Przed każdym sezonem robię jakieś plany lub przynajmniej przymierzam się do wyjazdów, do poznawania nowych obiektów, obserwowania zawodów, ludzi, organizacji imprez. Nie ma co się oszukiwać. To był dla mnie bardzo dobry sezon pod wieloma względami.
Czytaj więcej
Spotykam się czasem z niezrozumieniem mojego spojrzenia na speedway. To niezrozumienie w dużej mierze wynika z przekonania, że ciekawy żużel jest wyłącznie wtedy, gdy jadą znani zawodnicy, bo taki jest u nas przekaz medialny. Kiedyś próbowałem przekonywać, że to nie jest wcale takie jednoznaczne, ale teraz nie chce mi się już rozmawiać na takie tematy. Męczące są próby udowadniania komuś, kto nie chce zrozumieć, więc lepiej po prostu pojechać sobie w jakiś żużlowy zakątek, gdzie nikogo nie trzeba do tego przekonywać.
Czytaj więcej
W ramach poznawania nowych imprez i cieszenia się niszowym speedwayem udałem się do Wolfslake – osady położonej na północno-zachodnim krańcu berlińskiego ringu. Okazją były zawody Speedway Liga Nord, czyli coś w rodzaju trzeciej ligi niemieckiej.
Czytaj więcej
Chciałbym zająć się niemieckim żużlem i podsumować w jednym artykule obserwacje, jakie poczyniłem w temacie speedwaya u naszych zachodnich sąsiadów.
Czytaj więcej