czwartek, 5 czerwca, 2025
spot_img
Strona głównaFotorelacjaFotorelacja z meczu Falubaz - PGE Marma

Fotorelacja z meczu Falubaz – PGE Marma

Sporo pojawiło się ostatnio spekulacji na temat rzekomego ustawienia meczu w Zielonej Górze. Nie bardzo wiem na czym to ustawienie miałoby polegać, bo przecież rzeszowianom ten jeden punkcik i tak niewiele daje. Miejsce w szóstce mają i tak pewne.

Sugeruje się, że chodzi o to, żeby obie drużyny weszły do czwórki – jedna jako zwycięzca, druga jako „szczęśliwy przegrany”. No fajnie, ale przecież na podobny pomysł mogą wpaść drużyny z Leszna i Gorzowa, a wtedy Rzeszów jest na straconej pozycji, bo w rundzie zasadniczej zajął najniższe miejsce. Poza tym rzekoma chęć wyeliminowania Stali Gorzów jest zależna nie tyle od rywali co od samych gorzowian. Jeśli oni wygrają rywalizację z „Bykami”, to żadna spółdzielnia nie jest w stanie nic im zrobić. Wszystko na ten temat.

Jeśliby doszukiwać się jakichś dziwnych zachowań, to na pewno nie były nimi defekty. Po pierwsze jadący z przodu zawodnik jest zawsze zagrożony, że wpadnie na niego któryś z jadących za nim, a takie karambole są bardzo niebezpieczne, a po drugie Piotrkowi Protasiewiczowi najpewniej pękł łańcuszek sprzęgłowy w momencie, gdy jechało za nim trzech zawodników. Pewnie specjalnie założył sobie zużyty łańcuszek, a cała reszta dobrze poinformowana bardzo uważała. Dla mnie to bzdura. Dużo bardziej podejrzane było rozegranie pierwszego łuku, gdy dwaj przedstawiciele PGE Marmy pojechali dziwnie szeroko. Nie widziałem dobrej powtórki, więc trudno mi to zweryfikować, ale jeśli oba zespoły coś kombinowały, to na pewno nie chodziło o remis.

Dla mnie momentem decydującym był XIII bieg, gdy gospodarze przegrali podwójnie, a ich przewaga zmalała do dwóch punktów. Właśnie jadący w tym biegu Greg Hancock i Jonas Davidsson robili w tym dniu za najsłabszą parę. Poza tym goście zdecydowanie wygrali rywalizację w kategorii juniorów, bo Patryk Dudek ani razu nie pokonał Dawida Lamparta, a ten z kolei bardzo dobrze radził sobie nawet z naszymi seniorami. Tak jak pisałem wcześniej, nic wielkiego się nie stało, ale dostaliśmy ważne ostrzeżenie. Teraz zielonogórzanie muszą się postarać o wygranie pojedynku z Unią Tarnów, żeby zapewnić sobie drugie miejsce, a przy okazji maksymalnie utrudnić „Jaskółkom” wejście do szóstki, bo są one chyba najgroźniejszym rywalem z dolnej czwórki.

POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Informacje

Sporo żużla w czerwcu w Czechach

Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem w terminarzu żużlowym naszych południowych sąsiadów. Na ten okres zaplanowano zawody aż na 9 z 11 czynnych owali w Czechach....

Startuje sezon w Finlandii

W sobotę 24 maja odbędą się pierwsze zawody w Finlandii. Jeśli dobrze zrozumiałem, będą to łączone w ramach jednej imprezy IM Finlnadii we flat...

Michael Härtel zawiesza/kończy karierę

Pamiętacie jedyny w swoim rodzaju tor w Neustadt/Donau (po polsku Nowe Miasto na Dunajem)? Ostatnie zawody rozegrano tam 15 maja 2022 r. Miałem możliwość...

Pracowity początek Maja

Sezon rozkręcił się na dobre. W ciągu pierwszych pięciu dni Maja rozegrano aż 40 imprez w klasycznym speedwayu, w klasie 500. To jest naprawdę...

Nadchodzące wydarzenia