W sobotę formalnie pożegnamy tor w Nagyhalasz, choć znając nieco historię węgierskich torów mam nadzieję, że jest to kolejny etap, a nie koniec.
W ramach wspominek udostępniam mój artykuł z lutego 2020 roku napisany dla portalu pokredzie.pl, dotyczący moich obserwacji, poszukiwań i wniosków w kwestii węgierskiego żużla, ze szczególnym uwzględnieniem dość specyficznego podejścia do budowy nowych obiektów i ich bardzo krótkiego żywota.
Dziękuję Wiktorowi Balzarkowi za przypomnienie mi tej treści
pokredzie.pl/home/artykuly/3224-z-innej-beczki-2-zuzel-u-bratankow