Za nami pierwsza odsłona półfinałów ekstraligi. Długo przyszło nam czekać na jakikolwiek mecz, bo żużel jest jak giełda. Jeśli w USA sprzedadzą za mało cukierków, to u nas dołuje WIG, a jeśli w czasie imprezy organizowanej przez FIM lub UEM gdzieś w Europie pada deszcz, to odwołuje się ligę w Polsce.
Czytaj więcej
Greg Hancock
Chwilowo nic się nie dzieje
Kolejny raz potwierdzona została teza, że żużel jest bardzo dziwnym sportem. W związku z deszczem w Chorwacji i jazdą zawodników w kilku ligach, mieliśmy małe emocje związane z terminem drugiej próby rozegrania półfinału w Zielonej Górze.
Czytaj więcej
Gorican nie dla mazgajów
Z racji ulewy w Gorican odwołano mecze w Polsce. Wciąż nie ma nowego terminu spotkania w Zielonej Górze, choć Falubaz wysunął dwie propozycje, a Wrocław chyba żadnej, bo nic na ten temat nie słychać. Obawiam się, że wrocławskie kombinatorstwo zostanie znów wsparte przez komisarza ekstraligi, który wyznaczy termin powtórki bardziej sprzyjający Betardowi.
Czytaj więcej
A miało być tak pięknie…
Lubuskie derby w pierwszej rundzie play-off miały być świętem żużla. Wyszło jak wyszło. Nudno na torze, chamsko na trybunach. Żadne święto, raczej antypropaganda speedway’a.
Czytaj więcej
Grunt to nie zwariować
Nareszcie zaczynają się jakieś emocje w ekstralidze. Mecze będą miały ciężar gatunkowy, bo przecież jeden słabszy dzień może spowodować przedwczesne zakończenie sezonu. Tak na dobre nie czuć chyba jeszcze gorączki niedzielnych derbów, choć czytając wypowiedzi obu trenerów można jakieś wnioski wyciągnąć.
Czytaj więcej