Na szeroko pojęty sukces w sporcie składa się wiele rzeczy. Od wartości sportowej zawodników, poprzez atmosferę w drużynie, umiejętność motywacji oraz zespolenia grupy ludzi w jedną całość, aż po sytuację ekonomiczną i organizacyjną. Rzadko udaje się wszystko naraz, ale ubiegły sezon w ekstralidze był przykładem gdy na przeszkodzie do tegoż sukcesu stanęli menadżerowie. Czytaj więcej
Marek Cieślak
Mówiły jaskółki…
Niezła afera zrobiła się wokół Taurona Azotów Tarnów. Okazało się, że klub ma kolosalne zadłużenie wobec zawodników, a ciekawsze jest to, że działacze wcale się z tym nie kryją. Co więcej, zamierzają odwrócić całą sytuację i jeszcze na niej zarobić. I to całkiem sporo.
Falubaz bez Grzegorza Zengoty
Wiadomo już, że Grzegorz Zengota opuści Falubaz. Taki krok młodego zawodnika był do przewidzenia, bo trudno zaakceptować perspektywę kolejnego sezonu, w którym znów trzeba czekać na możliwość jazdy. Teoretycznie w Częstochowie będzie mieć pewne miejsce w składzie. Jeśli chce się rozwijać, musi myśleć o swojej przyszłości i z tego punktu widzenia jest to dobre wyjście. W całym temacie najbardziej interesuje mnie strategia budowania drużyny na kolejny sezon.
Oby do grudnia
Mamy połowę listopada, więc w naturalny sposób więcej jest obecnie wiadomości mających wzbudzić szum medialny niż przekazać jakiekolwiek informacje. Część zawodników chcących zmienić pracodawcę jest już pewnie dogadana z nowymi klubami, ale ze względu na obowiązujące przepisy nie mogą jeszcze tego potwierdzić swoim podpisem pod kontraktem.
Mój komentarz do wywiadu z Markiem Cieślakiem
Krótki, ale bardzo ciekawy wywiad „na żywo” przeprowadził redaktor Jacek Białogłowy na antenie Radia Zielona Góra z Markiem Cieślakiem. Okoliczności były dość niecodzienne, bo rozmowa prowadzona była przez telefon, a były menadżer Falubazu akurat… jechał na rowerze. Dzięki temu jednak praktycznie nie mieliśmy nieważnych pytań, a co za tym idzie – nie było nic nie znaczących odpowiedzi.