Ostatni akcent mojego sezonu żużlowego, czyli kalendarz, który po raz kolejny zaprojektowałem na własne potrzeby. Jak zwykle są tam zdjęcia z obiektów, które udało mi się odwiedzić w trakcie bieżącego roku.
Dziękuję wszystkim, którzy czytali moje teksty, komentowali, przekazywali własne informacje, spostrzeżenia i uwagi na profilu fb, poprzez stronę internetową, jak i różnymi innymi kanałami. Przyjemnie widzieć, że jest odzew, szczególnie w tak niszowej działalności. Fajnie się to rozwija i mam nadzieję, że tak będzie również w przyszłości. Rozwój oceniam oczywiście wyłącznie w ramach tej niszy, w której się poruszam.
Trzeba jednak trochę odpocząć i nazbierać sił oraz finansów na kolejny sezon. Do zobaczenia i przeczytania w kolejnym sezonie