Cisza na torach powoduje rozgrzanie linii telefonicznych, mailowych i oczywiście forów internetowych. Z reguły najwięcej do powiedzenia mają akurat ci, którzy w ogóle nie powinni się odzywać. Taki urok tego okresu i powszechnego dostępu do sieci. Pomyślałem sobie, że ja też coś napiszę. W końcu dostęp do sieci też mam 🙂
Czytaj więcej
Artur Czaja
Toruń wygrywa, Częstochowa się cieszy
Niezłą huśtawkę nastrojów przyniósł pierwszy mecz półfinałowy. Szkoda tylko, że Emil Sajfutdinow zakończył przedwcześnie sezon. W obliczu tej kontuzji i dziwnej interpretacji sędziego ośmiopunktowa zaliczka gospodarzy nie jest dla nich wielkim powodem do zadowolenia. W przeciwieństwie do rywali, którzy pokazali w zaistniałych okolicznościach pokazali się z bardzo dobrej strony.
Czytaj więcej
Liga Juniorów – zdjęcia
Trochę późno, ale jednak udało się przygotować zdjęcia do wrzucenia na stronę. Warto zauważyć, że turniej Ligi Juniorów był pierwszą tegoroczną imprezą juniorską w Zielonej Górze. Najgorsze jest to, że nie widać na horyzoncie kolejnych turniejów. W sumie, kto ma w nich startować, skoro w ostatnim czasie więcej młodzieżowców zielonogórskiego dało sobie spokój z tym sportem niż zdało licencję? Inne ośrodki też jakoś nie palą się do organizowania tego typu zawodów, więc pozostają tylko te narzucone przez centralę.
Czytaj więcej
Kto i jak bada żużlowców?
Mam wątpliwości odnośnie wystawienia Artura Czai w niedzielę w składzie Włókniarza. Wiem, że ani razu nie pojawił się na torze, że został wystawiony „na sztukę”, aby w razie czego możliwe było zastosowanie rezerwy taktycznej, ale jednak formalnie był gotowy do jazdy. W sobotę miał fatalny wypadek w Gorzowie. Pierwsze informacje wydawały się w miarę optymistyczne, jednak w poniedziałek okazało się, że junior „Lwów” ma ma poważną kontuzję – wieloodłamowe złamanie kości łonowej z przemieszczeniem i złamanie kości kulszowej. Jak to możliwe, że jego karta zdrowia nie zawierała informacji uniemożliwiających wystawienie go w składzie? Przecież to jest jawne oszustwo w dokumentach.
Czytaj więcej
Paradoksy rundy zasadniczej
Końcówka tegorocznej rundy zasadniczej jest świetnym dowodem na to, że w polskim żużlu system play-off jest rozwiązaniem głupim. Co prawda końcówka jest bardzo interesująca i przejrzysta (nie trzeba znać tabeli i wszystkich związanych z nią zależności), ale to co dzieje się w ciągu kilku poprzedzających ją tygodni, potrafi zniechęcić nawet najzagorzalszych pasjonatów tego sportu. Taki jest efekt kombinacji, które mają przede wszystkim zaszkodzić drużynom… zbyt dobrym i nie wiadomo dlaczego pomagać przeciętniakom. Jak wyglądają trybuny, a co za tym idzie, także w klubowe kasy?
Czytaj więcej