Liga Juniorów – zdjęcia

Trochę późno, ale jednak udało się przygotować zdjęcia do wrzucenia na stronę. Warto zauważyć, że turniej Ligi Juniorów był pierwszą tegoroczną imprezą juniorską w Zielonej Górze. Najgorsze jest to, że nie widać na horyzoncie kolejnych turniejów. W sumie, kto ma w nich startować, skoro w ostatnim czasie więcej młodzieżowców zielonogórskiego dało sobie spokój z tym sportem niż zdało licencję? Inne ośrodki też jakoś nie palą się do organizowania tego typu zawodów, więc pozostają tylko te narzucone przez centralę.

Kibice mogli zasiadać tylko na trybunie „K”. Nie przepadam za nią, bo za wiele jest tam różnego rodzaju przeszkadzajek typu: słupki, linki, platforma dla megafonisty czy płot. Do tego dochodzą jeszcze głośniki. Nie wiem dla kogo projektowano tę część stadionu, bo na pewno nie dla kibiców. Tak na dobrą sprawę, to zajmujący miejsce na meczach ligowych w tzw. sektorach kibicujących niewiele widzą z tego się dzieje na torze, choć akurat im to zapewne nie przeszkadza, bo nie po to przychodzą, żeby oglądać żużel. Na Lidze Juniorów ich nie było i całe szczęście.

Fajnie, że organizatorom udało się przygotować dobrze tor mimo dwóch burz z ulewami i gradem, jakie przeszły tego dnia nad miastem. Zrobili kawał naprawdę dobrej roboty. Nawierzchnia nie była łatwa dla początkujących zawodników, których kilku wystąpiło w tej imprezie, ale ci bardziej doświadczeni nie mieli właściwie żadnych problemów. W kilku biegach mieliśmy całkiem przyzwoite emocje. Z korzystnej strony zaprezentowali się Łukasz Sówka, Adam Strzelec, Patryk Dolny czy Artur Czaja, a więc żużlowcy mający już spore umiejętności pomimo młodego wieku.

Ciekaw byłem występu Krystiana Rempały, o którym zrobiło się głośno w mediach. Chłopak dopiero zdał licencję i zaczyna przygodę ze speedway’em poznając inne owale. Musi się jeszcze wiele uczyć i jest na pewno świadomy tego, więc robienie wokół niego sztucznego hałasu może być wręcz szkodliwe. On, jak i inni młodzi zawodnicy pomimo, iż tor nie był łatwy, dojeżdżali do mety i za to należą im się brawa. Oby mieli więcej okazji do startów, bo ostatnio kluby wyraźnie odpuściły sobie juniorskie turnieje. Efekt? Dla mnie jako kibica z Zielonej Góry jest niezrozumiałe, że klub będący od zawsze kuźnią talentów ma obecnie zaledwie trzech juniorów – wychowanków posiadających licencję „Ż”? Patryk Dudek kończy w tym roku wiek juniora, Adam Strzelec w lidze jeździ dla Włókniarza, a gdzie następne pokolenie? Kiedy patrzyłem na tor aż dziwne mi się wydawało, że drużyny z Rzeszowa czy Wrocławia, często krytykowane za kupowanie „gotowych” zawodników, przywożą swoich wychowanków robiących stałe postępy. Wypada mieć nadzieję, że nowa strategia szkolenia w zielonogórskim klubie przyniesie jednak pozytywne efekty, choć czysto marketingowa akcja podpisania kontraktu z Klaudią Szmaj tę nadzieję mocno gasi. Nie mam nic do niej, nie widziałem jej jeszcze na torze, ale cały szum robiony wokół tej dziewczyny na dobre zapewne jej nie wyjdzie. Bo chyba nie po to zdała egzamin, żeby zostać maskotką Falubazu?

 

One thought on “Liga Juniorów – zdjęcia

  • 25-07-2013 z 11:00
    Permalink

    Nudzisz gościu. Szkoda czasu i klawiatuyry na takie smooty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *