DPŚ

Tak sobie myślę, że skoro reprezentacja Polski i tak wygrywa wszystkie rozgrywki drużynowe, to może lepiej byłoby odgórnie przyznać nam złoto?

Jeśli Polscy są najlepsi, to w zasadzie nie muszą udowadniać, że są najlepsi. Nasi działacze mogliby bez stresu organizować bankiety w z góry założonych terminach. Tutaj nawet przełożenie finału nie byłoby problemem.

Pozostałe reprezentacje mogłyby między sobą rywalizować o drugie miejsce. Podium miałoby cyferki 2, 3 i 4. Dodatkowo większa liczba krajów miałyby szansę na organizację finałów poszczególnych rozgrywek.

Czy są w tym pomyśle jakieś słabe punkty?

7 – 9 lipca 2017 r. – podsumowanie weekendu

7 – 9 lipca 2017 r. – podsumowanie weekendu

Miniony weekend obfitował w całkiem sporą dawkę emocji, wszak w piątkowy wieczór i w sobotę rozegrane zostały decydujące turnieje Drużynowego Pucharu Świata, a w niedzielę nadrobiono część zaległości w polskich ligach. Niestety, najprawdopodobniej przez jakiś czas nie będziemy oglądać na żużlowych torach Grigorija Łaguty i to w dłuższym okresie czasu będzie najważniejsza konsekwencja ostatnich kilku dni.
Czytaj więcej

Drużynowy Puchar Świata – wersja 2017

Drużynowy Puchar Świata – wersja 2017

Półfinały Drużynowego Pucharu Świata z różnych powodów były skrajnie różnymi turniejami. Warto pamiętać jednak, że wcześniej mieliśmy kwalifikacje w Daugavpils, wcześniej zrezygnowali ze startu Słoweńcy, nagle zaniemogli podstawowi reprezentanci Niemiec. Z drugiej strony nawet do barażu nie weszli Duńczycy, a Czesi zaprezentowali się tak, że aż było patrzeć.
Czytaj więcej

Drużynowy Puchar Świata

Skończyły się najważniejsze rozgrywki drużynowe i możemy przejść wreszcie do innych imprez, szczególnie ligowych, których zdecydowanie zabrakło nam w lipcu. Sam finał DPŚ był wielką huśtawką nastrojów. Wydawało się, że Polacy spokojnie zdobędą złoto, a tu się okazało, że muszą cieszyć się ze srebra.
Czytaj więcej