piątek, 6 czerwca, 2025
spot_img

Vojens

Pierwszy poważny tegoroczny wyjazd można uznać za zaliczony. Właśnie wróciłem z Vojens, gdzie wspólnie z moim Chrześniakiem oglądaliśmy duńskie eliminacje MŚ/ME. Dużo było przygód podczas jazdy, bo kiedy wydawało się, że spokojne zdążymy, na niespełna 100 km przed celem wyprawy trafiliśmy w korek spowodowany robotami drogowymi przed mostem nad Kanałem Kilońskim. Ostatecznie zdążyliśmy na powtórkę pierwszego wyścigu.

Bardzo dobrze ogląda się zawody z wysokości wału na pierwszym łuku. Zwłaszcza, gdy w tle widzi się zachodzące słońce. Załączam kilka zdjęć tego widoku. Na pewno jedno z nich będzie kandydatem do przyszłorocznego kalendarza.

POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Informacje

Startuje czeska prowincja

Na stronie czeskiej federacji pojawiły się dokumenty dotyczące zawodów na trzech najbardziej prowincjonalnych torach. Dla każdego z tych obiektów będą to jedyne imprezy klasycznego...

Sporo żużla w czerwcu w Czechach

Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem w terminarzu żużlowym naszych południowych sąsiadów. Na ten okres zaplanowano zawody aż na 9 z 11 czynnych owali w Czechach....

Startuje sezon w Finlandii

W sobotę 24 maja odbędą się pierwsze zawody w Finlandii. Jeśli dobrze zrozumiałem, będą to łączone w ramach jednej imprezy IM Finlnadii we flat...

Michael Härtel zawiesza/kończy karierę

Pamiętacie jedyny w swoim rodzaju tor w Neustadt/Donau (po polsku Nowe Miasto na Dunajem)? Ostatnie zawody rozegrano tam 15 maja 2022 r. Miałem możliwość...

Nadchodzące wydarzenia