Stadion: Moldow Speedway Arena (Hedevejen 1, Holsted)
Długość toru: 300 m
Przyjechałem do Danii pod koniec kwietnia 2024 r. Głównym punktem miało być właśnie Holsted, w którym miały zostać rozegrane turnieje 1.Div i 2.Div. Ostatecznie pierwszy z nich został przeniesiony do Esbjergu, a drugi przełożony. Ale do Holsted i tak pojechałem zobaczyć tor.
Na obiekt można było spokojnie wejść. Trochę przypomina mi Vojens. Ładny, zadbany obiekt. Chyba nie ma tutaj stałych trybun, a jedynie niezbyt wysoki trawiasty wał. Ciężko mi coś więcej napisać, bo wciąż czekam na możliwość obejrzenia tutaj zawodów.
W 2025 roku udało się ponownie przyjechać na ten obiekt. Okazją był turniej Grand Prix Challenge, czyli impreza z górnej półki. Mogłem teraz ocenić użyteczność trybun w praktyce. Nie miałem ze sobą koca, nie miałem krzesełka. Jest to to po prostu obiekt żużlowy w rozumieniu zachodnim, który – można chyba tak napisać – wychodzi ponad standard duński. W ramach polskich realiów nie spełnia właściwie żadnych kryteriów, poza oświetleniem (prawdopodobnie) i dmuchaną bandą. Zrobiłem kilka zdjęć trybun i bandy, więc każdy może ocenić sam. Tor był dobrze przygotowany, ale trochę nudny. Chciałoby się, żeby „szeroka” na wyjściu z drugiego łuku była bardziej łaskawa dla żużlowców.
Trybuny są zdecydowanie zielone. W praktyce przekładało się to na 3 do 5 rzędów krzesełek turystycznych lub koców. Sporo ludzi stało jednak przed drewnianymi barierkami ograniczającymi strefę bezpieczeństwa. Nie było żadnych protestów, więc ja także kilka razy skorzystałem z takiej możliwości. Wał wokół toru jest zauważalny, ale przy „pełnym” obciążeniu trybun nie jest łatwo znaleźć tutaj dla siebie miejsce.

















