Kwiecień plecień, co przekłada…

Sezon żużlowy został oficjalnie rozpoczęty, choć Kryterium Asów ma status: nieaktywne. Zima była mało zimowa, wiosna przyszła szybko i wydawało się, że pogoda stoi po stronie żużla. Tymczasem pierwsza kolejka została odwołana, a druga przy obecnych prognozach też wcale nie jest pewna. Warkot silników z przelotowymi tłumikami w związku z aurą ucichł, więc pozostaje nam jeszcze trochę poczekać na wielkie emocje i walkę, które podobno wraz z nowymi wydechami mają znów pojawić.
Czytaj więcej

Czy opłacają się karnety w Zielonej Górze?

Ekstraliga żużlowa opublikowała dane z 21 stycznia 2015 roku dotyczące sprzedaży  karnetów. Do rozpoczęcia sezonu pozostało jeszcze dwa i pół miesiąca, więc wiele może się przez ten czas zmienić, ale te pierwsze informacje pokazują już pewną tendencję i są na pewno wskazówką dla poszczególnych klubów. Dla niektórych niestety, dopiero na kolejny rok.
Czytaj więcej

Przedświąteczne niespodzianki transferowe

Niespodzianka nie zawsze musi pozytywna, ale powinna zaskoczyć. I zdaje się, że tak właśnie mogą odebrać to działacze i kibice GKM-u Grudziądz, którzy uwierzyli pewnemu Duńczykowi, bo podpisał papier nie mający umocowania w polskim prawie. Skład miał być prezentem na święta, ale jedna z bombek na choince okazała się być niewypałem.
Czytaj więcej

Grzegorze i próba przywrócenia normalności

Zmienia się żużlowa rzeczywistość w naszym kraju, choć jest to niestety tylko efekt złych rzeczy, które miały tu miejsce. Najwidoczniej musiało dojść do paranoi, jaką mogliśmy zobaczyć „dzięki” klubom z Częstochowy i Gdańska i wyrzucenia tychże klubów na samo dno, żeby zaczęło się wreszcie zmieniać podejście działaczy i samych żużlowców. Pociąg do normalności, choć kilkanaście lat spóźniony ma jednak szansę na dojechanie w ciągu kilku najbliżsych sezonów do stacji końcowej. Oby tylko znów nie przestawiono po drodze zwrotnicy.
Czytaj więcej

Quo vadis Falubazie?

Słuchając przedstawicieli klubu z Zielonej Góry zastanawiam się, podobnie zapewne jak wielu innych kibiców, o co  chodzi i dlaczego nikt nie chce niczego powiedzieć? Dlaczego w klubie decyzje podejmuje człowiek, który formalnie w nim nie pracuje, a w mediach próbuje się udowadniać, że wszystko działa właściwie? Mam pewne podejrzenia, wynikające z medialnej znajomości tutejszych układów, że się tak wyrażę, polityczno-sportowych.
Czytaj więcej