Ostatnia niedziela przyniosła kilka ważnych rozstrzygnięć, ale i tak najlepiej zapamiętane zostanie to, co w ogóle nie powinno się wydarzyć, czyli stan toru w Lesznie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak te wszystkie fale, koleiny i dziury, zepsuły świetnie zapowiadający się mecz. Teraz do pracy powinna przystąpić odpowiednia komisja i wyciągnąć konsekwencje. Tylko od kogo, skoro gospodarze, zgodnie z regulaminem, wykonywali wszystkie polecenia komisarza?
Czytaj więcej