Wycieczka na Dzień Dziecka

Po raz kolejny (i zapewne nie ostatni) nie okazałem się wiernym kibicem Falubazu. Zamiast iść na derby, pojechałem do… Opola. Czy żałuję? Nie, mimo że nie wszystko udało mi się czasowo poukładać tak jakbym sobie to wymarzył, przez co obejrzałem jedynie siedem wyścigów drugoligowego meczu miejscowego Kolejarza z Victorią Piła.
Czytaj więcej

Kolejarz Rawicz – Victoria Piła

Korzystając z tego, że w świąteczny poniedziałek nie było zaplanowanych żadnych spotkań, a do Rawicza jest tylko 120 km, udaliśmy się na mecz II ligi pomiędzy miejscowym Kolejarzem a Victorią Piła. Lubię takie mecze. Po prostu żużel w najczystszym wydaniu.
Czytaj więcej

Jak walczyć z przeciętnością?

Dziwną strategię przyjęły zespoły walczące o utrzymanie: odpuszczanie meczów wyjazdowych i skupianie się wyłącznie na pojedynkach na własnym torze. Póki co efekt jest słaby, a kibiców na trybunach jakby coraz mniej. Trudno się dziwić ludziom, że nie przychodzą na stadion. Czy ktoś chciałby kupować w sklepie ze słabym zaopatrzeniem, w którym właściciel nawet nie stara się nic z taką sytuacją zrobić?
Czytaj więcej

Nie ma toru, nie ma punktów

Pierwsze pojedynki ligowe już za nami. Oczywiście trudno wyciągać jakieś sensowne wnioski, natomiast można pokusić się o jakieś spostrzeżenia. Ze zrozumiałych względów najbardziej emocjonalnie zaangażowany byłem w pojedynek w Tarnowie. Tym razem przełknąć trzeba bardzo, bardzo gorzką pigułkę, co nie znaczy, że należy skazywać Falubaz na straty.
Czytaj więcej