Stadion: Športni park Petišovci
Długość toru: 398 m
Szerokość toru: 11 m (proste), 18 m (łuki)
Lendava jest miasteczkiem położony we wschodniej Słowenii nad rzeką Murą. Zdołałem zobaczyć pagórkowaty krajobraz, bo na więcej nie miałem ani sił, ani czasu. To jest taki słoweński klin. Z jednej strony jest 5 km do granicy węgierskiej, a z drugiej 5 km do granicy chorwackiej.
Lendavski tor ma charakterystyczną ceglastą nawierzchnię. Otacza go niezbyt wysoki wał oraz wysoka kryta trybuna i kilka drzew na prostej startowej. Parking umiejscowiony jest przy wyjściu z pierwszego łuku. Brama jest tylko dla ciężkiego sprzętu, a dla zawodników jest przerwa w bandzie, co w sumie jest ciekawym rozwiązaniem. Tor jest bardzo długi (398 metrów), ale jednocześnie szeroki – proste i łuki mają odpowiednio 11 i 18 metrów. Parametry wskazują, że można tutaj porządnie się rozpędzić, a wiraże zapewniają sporo miejsca na spożytkowanie prędkości. Z wysokości trybun nie udało mi się dowiedzieć czy łuki są pochylone.
Obiekt dysponuje oczywiście sztucznym oświetleniem, ale generalnie jest tu dość ciemno. Nie wiem jak wygląda to z punktu widzenia żużlowców, ale na pewno nie jest to oświetlenie zgodne z wymaganiami telewizji. Poza tym co najmniej dwie żarówki nie działały, co nie zmieniało specjalnie ogólnego wizerunku, ale punktowo mogło wpływać na ciemniejsze miejsca. Warto także zaznaczyć, że jest to obiekt stricte żużlowy.