Klaudia Szmaj kontra Falubaz

Klaudia Szmaj kontra Falubaz

Niezłą szpileczkę wbiła Klaudia Szmaj swojemu byłemu klubowi. Na profilu facebookowym napisała to, czego tak naprawdę można było się domyślać. Kto wie czy ta szpileczka nie trafiła w jakiś czuły punkt. Falubaz przecież próbuje jakoś wybrnąć z twarzą z odejścia Jarosława Hampela i unikania kontaktu przez Jasona Doyle’a, a jednocześnie dostaje kolejny dość mocny strzał, zdecydowanie nie poprawiający wizerunku.
Czytaj więcej

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to o co chodzi?

Końca kryzysu w szeregach aktualnego nadal nie widać. Jakoś trudno mi uwierzyć, że nagle najskuteczniejszemu zawodnikowi ekstraligi skończyły się motocykle i przestał punktować. Gdyby rzecz dotyczyła jednego żużlowca, to jeszcze jakoś można by to wytłumaczyć, ale w tym przypadku siadła właściwie cała drużyna. Dlaczego? Nie wiem.
Czytaj więcej

Puchar MACEC 2014

Puchar MACEC, czyli swego rodzaju dodatek do „nagrody” za zdobycie tytułu Drużynowego Mistrza Polski („nagrodą” jest oczywiście organizacja finału IMP), dla kibiców jest okazją do zobaczenia zawodników z Bułgarii, Rumunii, Słowacji, Czech, Ukrainy i Węgier (tych ostatnich w tym roku nie było). Dla żużlowców z tych krajów jest z kolei szansą pojeżdżenia na m.in. polskim torze.
Czytaj więcej

Dołek czy wypadek przy pracy?

Patrząc na to, co działo się w niedzielę na wrocławskim torze, można było zacząć się zastanawiać, która drużyna ucieka spod topora, a która ma właściwie pewne miejsce w najlepszej czwórce. Jako że lokat w tabeli nijak nie dało się pogodzić z wynikiem, odtrąbiono niespodziankę. Teraz okazuje się, że ekipa, która wygrała jedno z dziewięciu spotkań (!!!) ma wciąż realną szanse na walkę o medale.
Czytaj więcej

Liga Juniorów – zdjęcia

Falubaz awansował do decydującej fazy Ligi Juniorów, więc po raz kolejny była możliwość zobaczenia zawodów tego cyklu w Zielonej Górze. Poziom? Nie było spektakularnych mijanek, ale fajnie, że młodzi żużlowcy mogli sobie trochę pojeździć, a kibice w Winnym Grodzie ponownie obejrzeli zawody inne niż liga. Przyznam, że trybuna „K”, która znów jako jedyna była otwarta, nie sprzyja oglądaniu żużla przez idiotycznie wysoki płot i mnóstwo przeszkadzajek.
Czytaj więcej