niedziela, 1 czerwca, 2025
spot_img
Strona głównaFotorelacjaPrzygotowanie toru w Slangerup - zdjęcia

Przygotowanie toru w Slangerup – zdjęcia

W sobotę miałem okazję być dobrym towarzystwie na zawodach w duńskim miasteczku Slangerup. Na niespełna godzinę przed rozpoczęciem słychać było burzowe grzmoty, ale wydawało się, że chmura przejdzie bokiem. Niestety po jakimś czasie zaczęło kropić, a potem mieliśmy prawdziwe oberwanie chmury trwające kilkadziesiąt minut. Szczerze mówiąc nie wierzyłem, że zawody po takiej ulewie dojdą do skutku. A jednak…

Muszę się przyznać, że nie doceniłem duńskich organizatorów. Jestem pełen podziwu dla pracy, którą wykonali, a także chylę głowę przed wielkim spokojem z jakim przygotowywali tor oraz znajomością zachowania się nawierzchni w określonych warunkach pogodowych.

Ponieważ obiekt leży w pewnej odległości od samego miasteczka, a w Slangerup nic specjalnie ciekawego nie ma, więc zostało nam tak naprawdę czekanie na miejscu na zakończenie prac i rozpoczęcie zawodów. Dzięki temu mogliśmy obserwować wszystko co dzieje się na torze i poza nim. Jeszcze w trakcie opadów zebrało się jury zawodów z organizatorami. Na spotkaniu podjęto decyzję, że dalsze decyzje zostaną podjęte o godz. 18. Prace na torze szły jednak na tyle sprawnie, że ok. 17:40 odbyło się spotkanie sędziego z zawodnikami, po którym wiedzieliśmy, że zawody rozpoczną się o godz. 19:30.

A jak wyglądały same prace? Tor był dobrze przygotowany na opady. Łuki są pochylone, więc cała woda słynęła w stronę krawężnika. Na każdym z łuków są dwie studzienki, które jednak wobec skali opadów przestały przyjmować wodę. Wyciągnięto więc pompę, którą wypompowywano wodę na wyjściu z drugiego łuku, a ciężarówka do opróżniania przenośnych toalet wypompowywała wodę ze studzienki na środku drugiego łuku, do której zgarniano też wodę z wejścia w drugi łuk. Potem operację powtórzono na pierwszym łuku. Po usunięciu pomp wjechały dwa traktory. Pierwszy rozsypywał suchą mączkę na miejsca, gdzie wcześniej stała woda, a drugi zajmował się pozostałą częścią toru. Efektem tych prac był świetnie przygotowany tor, na którym zawodnicy mogli bezpiecznie rywalizować.

Co ważne, ten ciężki samochód wywożący wodę wcale nie zapadał się na namokniętym torze. Nie jest łatwo przekazać to wszystko tak, żeby czytający mogli sobie to wszystko wyobrazić. Dla zobrazowania tego co starałem się opisać załączam kilka zdjęć.

POWIĄZANE ARTYKUŁY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Informacje

Sporo żużla w czerwcu w Czechach

Czerwiec jest wyjątkowym miesiącem w terminarzu żużlowym naszych południowych sąsiadów. Na ten okres zaplanowano zawody aż na 9 z 11 czynnych owali w Czechach....

Startuje sezon w Finlandii

W sobotę 24 maja odbędą się pierwsze zawody w Finlandii. Jeśli dobrze zrozumiałem, będą to łączone w ramach jednej imprezy IM Finlnadii we flat...

Michael Härtel zawiesza/kończy karierę

Pamiętacie jedyny w swoim rodzaju tor w Neustadt/Donau (po polsku Nowe Miasto na Dunajem)? Ostatnie zawody rozegrano tam 15 maja 2022 r. Miałem możliwość...

Pracowity początek Maja

Sezon rozkręcił się na dobre. W ciągu pierwszych pięciu dni Maja rozegrano aż 40 imprez w klasycznym speedwayu, w klasie 500. To jest naprawdę...

Nadchodzące wydarzenia