Drużyna paradoksów

Jest w ekstralidze drużyna, która teoretycznie powinna walczyć o ligowy byt, a jednak dość spokojnie się utrzymała. Powinna sezon zakończyć w przyzwoitej kondycji finansowej, a zawodnicy nie dostają pieniędzy od połowy rundy zasadniczej. Mieści się w jednym z największych żużlowych miast, a od wielu lat głównym sponsorem jest miasto.
Czytaj więcej

Kończmy wreszcie rundę zasadniczą

Ciekawie zapowiada się ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Kończymy pewien etap rozgrywek, więc muszą wreszcie zapaść jednoznaczne rozstrzygnięcia. Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy nagle pojadą na 100%, bo realnie patrząc nie wszystkim się to opłaca. To jet właśnie największy ból play-offów w polskim żużlu, że ten system pozwala lekceważyć pierwsze kilka miesięcy i co najgorsze taki olewator jest promowany w kontekście następnego sezonu, bo nie dość, że wydaje mniej pieniędzy na wypłaty, to jeszcze łatwiej mu skonstruować skład. Ale skoro sami prezesi nie potrafią tych idiotyzmów zauważyć, to właściwie nie ma szans na ich wyeliminowanie.
Czytaj więcej

Paradoksy rundy zasadniczej

Końcówka tegorocznej rundy zasadniczej jest świetnym dowodem na to, że w polskim żużlu system play-off jest rozwiązaniem głupim. Co prawda końcówka jest bardzo interesująca i przejrzysta (nie trzeba znać tabeli i wszystkich związanych z nią zależności), ale to co dzieje się w ciągu kilku poprzedzających ją tygodni, potrafi zniechęcić nawet najzagorzalszych pasjonatów tego sportu. Taki jest efekt kombinacji, które mają przede wszystkim zaszkodzić drużynom… zbyt dobrym i nie wiadomo dlaczego pomagać przeciętniakom. Jak wyglądają trybuny, a co za tym idzie, także w klubowe kasy?
Czytaj więcej

Kto w niebie, kto w piekle?

Przejrzałem sobie tabelę ekstraligową oraz układ spotkań w pięciu kolejkach, które pozostały do końca rundy zasadniczej i wyszło z moich analiz, że trzy drużyny mają już niemal pewny udział w play-offach, dwie nie jadą już właściwie o nic, a jedna jest bardzo blisko spokojnego utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trochę sobie pospekuluję, chociaż ostatnia niedziela pokazała, że wiele moich założeń można schować głęboko do szuflady. Było, minęło. Tym razem postaram się wyprorokować coś na najbliższe pięć kolejek.
Czytaj więcej

Dziwna dziewiąta kolejka

Dzień po odpadnięciu Polski z Euro 2012 była kolejna żużlowa kolejka, więc na rozpamiętywanie tego bardzo słabego meczu naszej reprezentacji nie było specjalnie czasu, bo jako kibic miałem już kolejne zawody. Może dlatego tym, którzy interesują się sportem regularnie łatwiej jest przyjąć porażki, a przede wszystkim na chłodno ocenić pewne sytuacje. Dużo trudniej jest pozbierać się „jednorazowym” fanom, bo dla nich ta piłkarska impreza jest (była) celem samym w sobie.
Czytaj więcej