Komu brąz poprawi humor?

Przed nami ostatnie akordy sezonu 2012 w Polsce. Kibice będą świadkami Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego oraz spotkanie rewanżowego decydującego o brązowym medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Z przyczyn obiektywnych zajmę się tym drugim wydarzeniem.
Czytaj więcej

Czy faworyci nie za wcześnie poczuli się finalistami?

Wciąż jeszcze nie umilkły echa niedzielnych półfinałów w ekstralidze żużlowej. Oba mecze mają ze sobą trochę wspólnego, bo były podzielone na dwie diametralnie różne części. W obu przypadkach wydawało się, że spotkania zakończą się zdecydowanymi zwycięstwami drużyn będących wyżej po rundzie zasadniczej, ale na pozorach się skończyło, bo dzięki dobremu finiszowi teoretycznie słabsze ekipy odrobiły straty i ostateczny skład finału wciąż jest sprawą otwartą, choć w przypadku lubuskich derbów to otwarcie jest zdecydowanie węższe.
Czytaj więcej

Znów grzebanie przy regulaminach

Po kilku dniach urlopu nad morzem mogę wrócić do pisania. Akurat na moje wolne dni przypadł termin przełożonego meczu pomiędzy mistrzem i wicemistrzem z ubiegłego roku. Karnet mam wykupiony, więc jeden mecz mi przepadł, ale patrząc w telewizor doszedłem do wniosku, że chyba za wiele nie straciłem, bo oglądanie przeciętnego pojedynku dwóch przeciętnych drużyn na przeciętnie przygotowanym torze jest raczej średnią przyjemnością. Za to muszę się przyjrzeć propozycjom Speedway Ekstraligi, bo działacze znów majstrują przy regulaminach. Po co? Pewnie po to, żeby nikt nie powiedział, że nic nie robią. Tylko czy bazując na złych podstawach można stworzyć coś dobrego? Odpowiedź jest dość prosta.
Czytaj więcej

Jeszcze parę słów o lubuskich derbach

Minął już tydzień od czasu żenujących wydarzeń podczas lubuskich derbów, a wciąż nie ma decyzji dotyczącej weryfikacji tego meczu. Czyżby sprawa była aż tak skomplikowana? Myślę, że nie. Przynajmniej formalnie. Gorzej wygląda to wszystko od strony wizerunkowej i chyba o to się właśnie rozchodzi. Zresztą nie jest to jedyna niewyjaśniona kwestia. Nie słyszałem komentarza prezesa Falubazu dotyczącego transparentu, który został wywieszony w sektorze kibiców gości.
Czytaj więcej

Żerowanie na tragedii

Po wiadomościach, które napłynęły z Wrocławia wszystkie wyniki przestały mieć znaczenie. Po wypadku na torze Stadionu Olimpijskiego zmarł Lee Richardson. Szkoda, że nawet ta tragedia nie potrafiła zjednoczyć środowiska żużlowego. W pewien sposób polski żużel podczas lubuskich derbów sięgnął dna. To żenujące, że zawodnicy, sędzia, działacze i kibice nie potrafili zachować należytej powagi w obliczu śmierci swojego kolegi. Niektórym zabrakło zwykłej ludzkiej przyzwoitości zarówno w czynach jak i słowach. A komuś, kto przygotowywał wrocławski tor zabrakło najwyraźniej wyobraźni.
Czytaj więcej