Niższe ligi duńskie

Informacje dotyczących żużla, które u nas, poza pojedynczymi pasjonatami, właściwie nikogo nie interesują. Mamy już prawie cały kalendarz niższych lig duńskich, w których zapewne skauci ekstraligowi wyszukują potencjalne wzmocnienia drużyn Ekstraligi U24. W obu tych ligach miało wystartować po osiem drużyn, przy czym kluby z Holsted, Holstebro, Slangerup, Fjelsted, Esbjerg i Brovst miały wystawić swoje ekipy w obu ligach, a uzupełniają je teamy z Vojens i Munkebo (1.Div) oraz Outrup i Fladbro (2.Div).

Kilka dni temu okazało się jednak, że klub z Fjelsted nie jest w stanie wystawić drużyny w 2.Div, bo nie ma tylu zawodników. Nie zmieniałem jeszcze nic w terminarzu, bo liczę na to, że jakoś z pomocą innych ośrodków uda się tam kilku riderów uzbierać. Jednak w kalendarzu duńskiej federacji turnieje z Fjelsted zostały przyporządkowane do innych ośrodków, a drużyna zniknęła z obsady czwórmeczów. Wygląda więc na to, że – podobnie jak 2023 roku – każda kolejka 2.Div będzie składała się z czwórmeczu i trójmeczu.
Warto pamiętać, że obok Polski to właśnie Dania jest największym dostarczycielem młodego pokolenia do czarnego sportu. Rezygnacja Fjelsted oznacza de facto utrzymanie stanu z ub. roku, co w sumie jest pozytywną wiadomością. Gdyby jednak udało się tam poszerzyć zakres najniższej ligi, to byłaby rewelacja.

Warto dodać, że oprócz wymienionych dziesięciu ośrodków jest więcej czynnych obiektów. W SpeedwayLigaen występuje jeszcze drużyna z Grindsted, zawody klas 50 i 85 organizowane są także w Vissenbjerg, Odense, Skærbæk, Glumsø, Silkeborg i Herning, a niedaleko Vojens znajduje się długi tor Skovbybanen. Do tego oficjalne organizowane są zawody oldbojów jako cykl ośmiu turniejów plus mistrzostwa Danii. Jest jeszcze grupa torów, na których nie są organizowane formalne imprezy. W sumie całkiem nieźle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *