Slaný

Stadion
Netovická 1509
Tor
Długość: 382 m
Szer. na prostych: 11,5 m
Szer. na łukach: 17 m
Rekord
Robert Kościecha - 67,94 sek.
(23 czerwca 2010 r.)

Slaný odwiedziłem dwukrotnie: w 2002 roku przy okazji finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (startował tam nieodżałowany Rafał Kurmański) oraz w 2015 roku, kiedy to wybrałem się tam sam na Międzynarodowe Mistrzostwa Czech Par.

Slaný są niewielkim 15-tysięcznym miastem, położonym przy skrzyżowaniu dróg nr 7 i 16. Polecam wcześniejszy przyjazd i spacer po miejscowości, bo już na pierwszy rzut oka widać, że jego historia sięga czasów średniowiecznych. Najciekawsze zabytki znajdują się w obrębie dawnych murów miejskich. Należą do nich XIV-wieczny kościół św. Gotharda, rynek z ratuszem, najstarszy świecki budynek – renesansowy Modletický dům (obecnie browar Antoš) oraz Velvarská brána – pozostałość po obwarowaniach. Poza tym obszarem znajduje się Kościół św. Trójcy z końca XVI wieku.


 
Stadion znajduje się przy bocznej drodze wyjazdowej na Netovice, w przemysłowej części miasta. Dojazd jest oznakowany, więc nie powinno być z tym większych problemów. Szału nie ma natomiast z miejscami parkingowymi i trzeba być tego świadomym wybierając się na ten obiekt. Po wejściu stwierdziłem, że przez trzynaście lat niewiele się tu zmieniło. Zauważyłem, że zmodernizowano toalety. Nie zmieniło się natomiast to, co chyba jest najważniejsze, czyli atmosfera. Przyjechałem 6 lipca 2015 roku. Mimo, że był to poniedziałek, czyli dzień roboczy, na godzinę przed planowanym rozpoczęciem zawodów zajęte były wszystkie miejsca przy stolikach w ogródku piwnym. Zresztą podczas turnieju też było tu pełno ludzi.

W Czechach trzeba też czasem wziąć poprawkę na inną rzecz. Okazało się, że planowana godzina rozpoczęcia okazała się mocno orientacyjna, bowiem w związku z upałem i obfitym polaniem toru próba toru rozpoczęła się z opóźnieniem, a potem była jeszcze prezentacja. W sumie pół godziny spóźnienia, choć nie zauważyłem, żeby komukolwiek to przeszkadzało.

Po wejściu przez jedyną bramę przechodzi się przez mostek nad wyjazdem z parkingu. Bardzo fajnie jest obserwować stąd przygotowania do wyścigów. Na trybunach uwagę zwraca sporych rozmiarów kryta trybuna, przed którą znajduje się bodajże dziesięć rzędów ławek. Generalnie zawody da się obserwować tylko z prostej startowej. Co prawda wokół toru jest wysoki nasyp (poza drugim łukiem, gdzie za bandą znajduje się ogrodzenie), jednak pierwszy łuk od połowy i przeciwległa prosta są zarośnięte tak wysoką roślinnością, że teren ten można uznać za niedostępny.

Tor jest typowo czeski, czyli długi i szeroki, z reguły twardy, więc walki tutaj zbyt wiele tu raczej nie ma. A przynajmniej mi nie udało się jej zaobserwować.