poniedziałek, 3 listopada, 2025
spot_img

Neustadt/Donau

Stadion: Anton Treffer Stadion
Długość toru: 396 m
Szerokość toru: 10 m (proste), 17,5 m (łuki)

Neustadt an der Donau jest kilkunastotysięcznym bawarskim miasteczkiem mającym swój urok, aczkolwiek nie posiadającym jakichś wielkich zabytków. Gdyby przetłumacz nazwę na język polski wyszłoby Nowe Miasto nad Dunajem, jednak samej rzeki nie widziałem, bo przepływa w zasadzie obok miasteczka. Mieszkałem w hotelu Gasthof Gigl mieszczącym się w zadbanym centrum, w jednej z kolorowymi kamienicami ze stylizowanymi frontami. Idąc na stadion mijałem m.in. drogowskazy kierujące do innych znanych żużlowych bawarskich ośrodków: Abensbergu oraz Landshut.

Z hotelu miałem kilkaset metrów do Anton-Treffer-Stadion, czyli obiektu, na którym mieści się jeden z najbardziej charakterystycznych torów żużlowych na świecie. Sam obiekt jest dwufunkcyjny – przede wszystkim piłkarski, a raz w roku przyjmuje u siebie żużlowców. Przyjechałem tutaj 15 maja 2022 r. przy okazji tradycyjnego międzynarodowego czwórmeczu 4-Nationen-Vergleich, który to turniej był pierwszą żużlową imprezą na tym stadionie od 2019 r.

Sam stadion jest przeciętnym lokalnym obiektem sportowym z krytą trybuną główną i niezbyt wysokimi betonowymi schodami pełniącymi rolę trybun. Jeśli jednak chodzi o tor żużlowy, to ciężko pomylić go z jakimkolwiek innym owalem, bowiem otoczony jest pasem trawy, który to dopiero pas otoczony jest bandą. Z tego powodu zewnętrzną część toru ogranicza krawężnik oraz małe chorągiewki, a na obiekcie nie są stosowane dmuchane bandy. Zdarza się niestety, że zawodnicy uderzają w to twarde ogrodzenie, nie mając już żadnej ochrony, więc ciężko powiedzieć czy takie rozwiązanie jest bezpieczniejsze od tradycyjnie stosowanych band.

Jak chyba wszystkie bawarskie tory klasyczne, tak i ten w Neustadt and der Donau jest bardzo długi, raczej płaski, chyba niespecjalnie trudny technicznie. Brak band i pas trawy otaczający tor spowodowały, że wymyślono tutaj unikalną maszynę startową ze składanym zewnętrznym słupkiem, co zapobiega oczywiście niebezpieczeństwu zderzenia żużlowców z taką przeszkodą. Po starcie pracownik obsługi toru składa słupek podnosząc go do góry, a po zakończeniu wyścigu z powrotem go rozkłada, wbijając w trawę ostro zakończoną część słupka. Innym charakterystycznym elementem jest tutaj  kolor nawierzchni – taka można powiedzieć ciemna cegła, choć ekspertem od kolorów zdecydowanie nie jestem.

Dla kibiców istotne jest także, że można obserwować pracę teamów w parkingu, bo ta część, zlokalizowana na wysokości wejścia w pierwszy łuk, jest dobrze widoczna. Nad wjazdem do parkingu postawiono osłoniętą kładkę dla kibiców, co umożliwia obejście toru dookoła – proste i skuteczne rozwiązanie. Kładka jest osłonięta zapewne dlatego, żeby kibice nie oglądali z niej wyścigów, bo ma ograniczoną wytrzymałość, a sama osłona jest dodatkową powierzchnią reklamową.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
POWIĄZANE ARTYKUŁY

Holstebro

Birmingham

Oxford

Informacje

Teterow Bergringrenneen powraca

Dobra informacja z Teterow. Wybrany został nowy zarząd klubu. Wiadomo już, że w przyszłoroczne Zielone Świątku wraca do życia tradycyjny turniej Teterow Bergringrenneen. W...

Polacy zagranicą – 11-12 października

W sobotę 11 października w Lipsku odbędzie się impreza z okazji 50-lecia miejscowego klubu. Początek o godz. 14:00. W turnieju klasycznego speedwaya wystartuje 12...

Martin Vaculik wraca do ligi szwedzkiej

Martin Vaculik podpisał kontrakt w Szwecji. Powiem szczerze, że czekałem kiedy wreszcie Słowak zmieni swoje podejście do startów, bo zjazd, jak zaliczył w ostatnich...

Plan na końcówkę sezonu

W moim terminarzu na rozegranie w tym roku oczekują jeszcze 24 imprezy. Jak to wszystko wyjdzie? Jesień póki co zapowiada się chłodna, ale z...