Mówi się często (chyba sam mam podobny przekaz), że nad speedwayem zbierają się czarne chmury. Czarne, bo w końcu to czarny sport, choć nie zdziwiłbym się, gdyby połowa polskich kibiców nigdy w życiu nie widziała prawdziwej żużlowej nawierzchni i nie wychodziła brudna ze stadionu. Ostatnio jednak dotarło do mnie, że chmura nie tyle nad żużel nadciągnęła, co wchłonęła jego główne obszary.
Czytaj więcej
![Cloud Speedway, czyli w chmurze żużel Cloud Speedway, czyli w chmurze żużel](https://kibic-zuzla.pl/wp-content/uploads/2024/07/chmura.jpg)