Pierwsze koty za płoty

W końcu po długim oczekiwaniu ruszyły rozgrywki żużlowe w Polsce. Zwycięzcy odetchnęli z ulgą po pierwszym triumfie, pokonani mogą uznać, że były to pierwsze koty za płoty. Chociaż w dwóch przypadkach widać, że będzie problem i to całkiem duży. Przegrana na własnym torze zawsze może się przydarzyć i z takim przypadkiem każdy trener musi się liczyć, ale styl w jakim drużyny zaprezentowały się przed swoimi kibicami pokazał, że zarówno gorzowianie jak i gnieźnianie mają nad czym pracować.
Czytaj więcej

Ostatni Mohikanin też sprzedał nazwę

Ubiegły tydzień przyniósł jedno dość niespodziewane rozwiązanie. Bez wielkiego hałasu padł ostatni bastion w polskiej lidze – Unia Leszno po raz pierwszy w historii sprzedała nazwę. Szkoda? Pewnie tak, ale nie da się samymi ideałami prowadzić drużyny ekstraligowej. Tym bardziej, że nie było chyba spodziewanego wsparcia ze strony miejscowych kibiców.
Czytaj więcej

Jest jeszcze sporo niewiadomych

Pierwsze dni okresu transferowego wyjaśniły kilka niejasności, ale przyniosły też parę niespodzianek, o których nie informował, a być może nie widział nawet Przegląd Sportowy. Wciąż jednak pozostaje sporo niewiadomych dotyczących właściwie wszystkich drużyn niezależnie od poziomu. Powszechnie wiadomo, że zdecydowana większość klubów działa na granicy płynności finansowej, nierzadko płatności regulowane są dwa miesiące po zakończeniu rozgrywek i tak naprawdę jedynym batem na działaczy jest zagrożenie odebraniem licencji. Nic więc dziwnego, że najszybciej skład kompletują drużyny wypłacalne. Reszta czeka na to, co zostanie na rynku.
Czytaj więcej

Póki nie ma konkretów pozostają prognozy

Patrząc za okno tak sobie myślę, że właściwie można wypisywać najróżniejsze głupoty, a potem nazwać to prognozą. Od kilku dni różnego rodzaju serwisy pogodowe zapewniają mnie, że mam piękną słoneczną pogodę, podczas gdy już od dobrego tygodnia mgła jest taka, że momentami widoczność wynosi kilkadziesiąt metrów. Potem okazuje się, że skuteczność prognoz wynosiła 91%. Tak to i ja sobie mogę poprognozować.
Czytaj więcej

Srebro Stali na własne życzenie

„Jaskółki” zostały drużynowymi mistrzami Polski. Gratulacje!!!. Rywalizacja z poziomu faworyta rozgrywek nie należy do łatwych zadań, tym bardziej, że końcówka sezonu w wykonaniu tarnowian do rewelacyjnych nie należała. Stal Gorzów kończy sezon ze srebrnym medalem. Czy to sukces? W kontekście ostatnich kilkunastu lat na pewno tak, ale jeśli chodzi o ten konkretny sezon, to tu miałbym pewne wątpliwości. W najważniejszym momencie po raz kolejny żółto-niebiescy przegrali przede wszystkim sami ze sobą.
Czytaj więcej