Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Nie mam zamiaru zajmować się już gorzowskim torem, bo nic więcej nie wymyślę, a wałkowanie tematu nie ma sensu. Szkoda tylko w tym wszystkim Patryka Dudka. Minęły dwa dni od meczu w Gorzowie, od meczu w Gdańsku, od idiotycznych wydarzeń w Toruniu. Emocje już opadły, więc na spokojnie można sobie przeanalizować pewne sytuacje.  W każdym z tych zdarzeń podejmowane były decyzje, które wpłynęły dość mocno na los poszczególnych drużyn.
Czytaj więcej

Kończ waść te rozgrywki

Czekałem na niedzielę. Chciałem być świadkiem emocji i walki o finał. Tymczasem sędzia Piotr Lis sprawił, że meczu w ogóle nie było, a organizatorzy pojedynku w Gorzowie po raz kolejny przygotowali tor daleki od przyzwoitości. Promocja ekstraligi godna tych rozgrywek.
Czytaj więcej

Kończmy wreszcie rundę zasadniczą

Ciekawie zapowiada się ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Kończymy pewien etap rozgrywek, więc muszą wreszcie zapaść jednoznaczne rozstrzygnięcia. Nie oznacza to oczywiście, że wszyscy nagle pojadą na 100%, bo realnie patrząc nie wszystkim się to opłaca. To jet właśnie największy ból play-offów w polskim żużlu, że ten system pozwala lekceważyć pierwsze kilka miesięcy i co najgorsze taki olewator jest promowany w kontekście następnego sezonu, bo nie dość, że wydaje mniej pieniędzy na wypłaty, to jeszcze łatwiej mu skonstruować skład. Ale skoro sami prezesi nie potrafią tych idiotyzmów zauważyć, to właściwie nie ma szans na ich wyeliminowanie.
Czytaj więcej

Kto i jak bada żużlowców?

Mam wątpliwości odnośnie wystawienia Artura Czai w niedzielę w składzie Włókniarza. Wiem, że ani razu nie pojawił się na torze, że został wystawiony „na sztukę”, aby w razie czego możliwe było zastosowanie rezerwy taktycznej, ale jednak formalnie był gotowy do jazdy. W sobotę miał fatalny wypadek w Gorzowie. Pierwsze informacje wydawały się w miarę optymistyczne, jednak w poniedziałek okazało się, że junior „Lwów” ma ma poważną kontuzję – wieloodłamowe złamanie kości łonowej z przemieszczeniem i złamanie kości kulszowej. Jak to możliwe, że jego karta zdrowia nie zawierała informacji uniemożliwiających wystawienie go w składzie? Przecież to jest jawne oszustwo w dokumentach.
Czytaj więcej

Paradoksy rundy zasadniczej

Końcówka tegorocznej rundy zasadniczej jest świetnym dowodem na to, że w polskim żużlu system play-off jest rozwiązaniem głupim. Co prawda końcówka jest bardzo interesująca i przejrzysta (nie trzeba znać tabeli i wszystkich związanych z nią zależności), ale to co dzieje się w ciągu kilku poprzedzających ją tygodni, potrafi zniechęcić nawet najzagorzalszych pasjonatów tego sportu. Taki jest efekt kombinacji, które mają przede wszystkim zaszkodzić drużynom… zbyt dobrym i nie wiadomo dlaczego pomagać przeciętniakom. Jak wyglądają trybuny, a co za tym idzie, także w klubowe kasy?
Czytaj więcej